Olimpijski pływak Conor Dwyer najtrudniejszy trening
Spisu treści:
Kiedy parę lat temu 23-letni pływak Conor Dwyer przeniósł się z University of Iowa na University of Florida, kilka rzeczy się zmieniło. Dostał nowego trenera (trenera olimpijskiego w 2012 roku Gregg Troy), znanych nowych członków zespołu (Ryan Lochte, Peter Vanderkaay), a przede wszystkim - po wszystkich zmianach - zdobył nowe wyróżnienia: został mianowany pływakiem roku NCAA w 2010 roku.
Wideo dnia
Tego lata w Londynie zdobędzie kolejny nowy tytuł: olimpijczyk. Dwyer ma rywalizować o reprezentację USA w 400 stylach dowolnym i 800 darmowych sztafetach.
"Lubię rozmawiać z ludźmi, aby zobaczyć, jak źle może to boleć" - mówi. "Naprawdę nie boję się ścigać kogokolwiek na świecie. "
Jedno miejsce, w którym Dwyer nauczył się lekcji bólu, nie jest w basenie, ale na schodach" The Swamp ", Ben Hill Griffin Stadium, gdzie University of Florida Gators gra stadion piłkarski. Zespoły pływackie udają się na stadion trzy razy w tygodniu podczas zimy na treningi. Jedna z takich sesji wymaga, aby zawodnicy wspięli się na 90 rzędów i wrócili w ciągu dwóch minut - powtórzono 10 razy.
Dla niewtajemniczonych intensywność może być trudna do zobrazowania. Ale kiedy sportowcy dostają tylko jedną trzecią drogi w górę, mówią, że ich nogi płoną i czują się tak, jakby po prostu mogły się rozdawać. Wspinaczka na szczyt i powrót w dwie minuty to agresywne tempo, nie mówiąc już o powtórzeniu go 10 razy, nie tracąc tempa.
"To boli najgorsze, ale to cię kształtuje," mówi Dwyer o treningu. "Dostajesz się do ostatnich 30 kroków i robi się bardzo ciężko. "
Program pływania na Florydzie znany jest z tego rodzaju treningów maratońskich. Nazwij to ubezpieczeniem. "Wiesz, że wyszkoliłeś osobę obok ciebie, kiedy ścigasz się pod koniec roku", mówi Dwyer.
Jego trening
Na stadionie Dwyer i jego ekipa pływacka mają dwie minuty, aby dostać się na szczyt 90 rzędów trybun i pobiegnąć z powrotem. Powtarzają to 10 razy. Oddział następnie prowadzi trzy-milową pętlę wokół jeziora Alice w kampusie, zanim uderzy w basen. "Kończy się to wynikiem dwóch i pół lub trzech godzin - lub 12 000 metrów, co jest najdłuższą praktyką, jaką zrobiłem" - mówi Dwyer. Cały trening trwa dobre cztery godziny.
Zrób to sam
Prowadzenie stadionu po schodach lub wzniesieniach to świetny sposób na wytrenowanie wytrzymałości, siły i mocy twojego ciała, ale dodanie czegoś na końcu uczy twojego ciała do pracy, nawet gdy jest zmęczone. Po 15-minutowej rozgrzewce (lekki bieg i dynamiczne rozciąganie) biegnij po torze na wzniesieniach lub stopniach stadionu.
Przejdź w tempie, które jest gdzieś pomiędzy spacerem a całkowitym sprintem. Czas się w górę iw dół. Teraz spróbuj trafić tę liczbę na pięć kolejnych zestawów.Po zakończeniu wybierz stacjonarne zdarzenie cardio wybranego typu: biegaj, jeździj rowerem, pływaj - i jedź przez 30 do 45 minut, starając się utrzymać równomierne tempo przez cały czas.